• Nauka zdalna 11.05-15.05.2020r.
      • Nauka zdalna 11.05-15.05.2020r.

      • 15.05.2020 08:00
      • Łąka i jej mieszkańcy

      • Poniedziałek 11.05.2020r.          Na zielonej łące

         

         Zestaw ćwiczeń na cały tydzień

        • Zabawa z elementem czworakowania – Biedronki.

        Dzieci – biedronki – spacerują w różnych kierunkach na czworakach; co pewien czas prze­wracają się na plecy i machają rękami i nogami w powietrzu – biedronki przewróciły się na grzbiet.

        • Zabawa z elementem skoków – Strachliwe żabki.

        Dzieci – żabki – skaczą po łące, na hasło: Bocian zastygają w bezruchu; hasło: Nie ma bociana jest sygnałem do ponownego ruchu.

        • Ćwiczenie równowagi – Bocian szuka żabek.

        Dzieci – bociany – chodzą, wysoko podnosząc kolana; co pewien czas zatrzymują się, stają na jednej nodze i mówią tekst: Kle, kle, kle, żabki mi się chce.

        • Zabawa rytmiczna Zielona łąka.

        Dzieci maszerują po obwodzie koła parami (z rodzicem, rodzeństwem) w rytm wyklaskiwany przez dorosłego, podczas przerwy w grze od­wracają się twarzami do siebie i rytmicznie powtarzają rymowankę, klaszczą naprzemiennie: raz w swoje dłonie, raz w dłonie partnera.

        Zielona łąka w barwach tonie, barwne motyle lecą do niej.

         

        Zabawa rytmiczna Na zielonej łące.

        Dzieci rytmizują tekst i jednocześnie wykonują prosty ruch. Zwracają uwagę na nazwy kwia­tów, które w nim występują. Wypowiadają rymowankę w różnym tempie i z różną dynamiką; śpiewają na melodie wymyślone przez siebie.

        Na zielonej łące wiosna już króluje.

        Trawy oraz kwiaty pędzlem swym maluje.

        Bielutkie stokrotki cieszą nasze oczy,

        żółte pąki jaskrów, maków całe krocie.

         

        Układanie puzzli „Wiosenna łąka” (Wyprawka plastyczna).

         

        Ćwiczenia w książce, s. 82, 83.

        • Słuchanie wiersza M. Buczkówny „Łąka.”

        • Opowiadanie o wyglądzie łąki w maju.

        • Słuchanie i powtarzanie nazw kwiatów.

         

        Zabawa twórcza – Co zobaczył żuczek, kiedy fruwał nad łąką?

        Dzieci wyobrażają sobie, że są żuczkami, które po raz pierwszy wzbiły się w powietrze i patrzą na wszystko z góry; opowiadają, co zobaczyły na dole.

         

        Propozycja pracy plastycznej „Łąka” (według książki, s. 82).

        Rozdmuchiwanie kropli zielonej farby na kartce za pomocą rurki do napojów. Dotykanie otrzymanego obrazka palcami maczanymi w czerwonej, a potem w żółtej farbie.

         

        Opowieść ruchowa połączona z ćwiczeniami artykulacyjnymi – „Spacerkiem po łące.”

        Dzieci ilustrują ruchem i głosem opowiadanie rodzica:

        Był piękny wiosenny dzień i przedszkolaki wybrały się na spacer na pobliską łąkę. (Dzieci maszerują parami w różnych kierunkach sali). Słońce mocno świeciło, a wiatr rozdmuchiwał nasiona mniszka lekarskiego i innych roślin. (Dzieci chodzą na czworakach i dmuchają na rośliny). Nagle dzieci usłyszały pierwsze odgłosy. To pracowite pszczółki krążyły nad kwiatami, szukając najpiękniejszych, aby zebrać z nich nektar. (Dzieci latają jak pszczółki, machając rękami – skrzydełkami). Wesoło bzyczały, nawołując się nawzajem. (Naśladują bzyczenie pszczół: bzz, bzz, bzz). Na listkach koniczyny siedziały koniki polne, poruszając śmiesznie łapkami, z których strząsały resztki porannej rosy. (Dzieci siedzą, poruszają w dowolny sposób kończynami). Cykały cichutko. (Naśladują dźwięk: cyt, cyt, cyt). Nagle, zupełnie nie wiadomo skąd, pojawiły się żaby. (Dzieci naśladują skakanie żabek). Kumkały głośno, jakby ostrzegały się przed jakimś niebezpieczeństwem. (Naśladują kumkanie: kum, kum, kum). Miały rację, że były takie zdenerwowane, bo na łące pojawiła się para bocianów; chodziły, wysoko unosząc nogi, z szeroko rozłożonymi skrzydłami, i rozglądały się na boki, co chwilę przystawały i po­chylały się do przodu, szukając czegoś w trawie. (Naśladują chód bociana). Ponieważ niczego nie mogły znaleźć, klekotały ze złością. (Naśladują głos bocianów – kle, kle, kle). Wysoko nad łąką krążył skowronek, śpiewając wiosenną piosenkę. (Naśladują głos skowronka – dzyń, dzyń, dzyń). Odpowiadał mu wróbel, który przysiadł zmęczony na pobliskim drzewie. Poszukiwał pokarmu dla swoich głodnych dzieci. (Naśladują głos wróbla – ćwir, ćwir, ćwir). Czekały one niedaleko w gniazdku, piszcząc: pi, pi, pi… aby jak najszybciej przyniósł im coś do jedzenia. Dzieci już miały wracać do domu, kiedy zobaczyły ślimaka, który wolno sunął po trawie. Kiedy tylko napotkał na jakąś przeszkodę, szybko chował się do swojego domku, który niósł na grzbiecie. Dopiero po chwili wystawiał głowę i rozglądał się dookoła. (Dzieci naśladują zacho­wanie ślimaka). Nad łąką latały kolorowe motylki, co pewien czas siadały na kwiatkach. (Dzieci naśladują ruchem latające motylki). Przyglądała im się z zaciekawieniem wrona siedząca na pobliskiej wierzbie i głośno kracząca z zachwytu: krrrra, krrraWiosenny wietrzyk poruszał trawą, kwiatami i gałązkami drzew, szumiąc wesołe piosenki: szszsz… szszsz… szszuuu… Dzieci były zadowolone ze spaceru. Wróciły pełne wrażeń do domu, gdzie czekał już na nie pyszny podwieczorek. (Maszerują parami).

         

        Karta pracy, cz. 4, s. 39.

        Oglądanie obrazków. Określanie przy każdym obrazku, która zabawka jest lżejsza, a która – cięższa. Kolorowanie rysunków odpowiednich zabawek.

         

        Ćwiczenie analizy i syntezy wzrokowej Kogo spotkamy na łące?

        Oglądanie plansz przedstawiających zwierzęta, które można spotkać na łące. Dzielenie ich nazw na sylaby i głoski.

        http://przedszkolankowo.pl/2018/04/22/na-wiosennej-lace-plansze-demonstracyjne/biedronka/

        http://przedszkolankowo.pl/2018/04/22/na-wiosennej-lace-plansze-demonstracyjne/bocian-2/

        http://przedszkolankowo.pl/2018/04/22/na-wiosennej-lace-plansze-demonstracyjne/dzdzownica/

        http://przedszkolankowo.pl/2018/04/22/na-wiosennej-lace-plansze-demonstracyjne/gasienica/

        http://przedszkolankowo.pl/2018/04/22/na-wiosennej-lace-plansze-demonstracyjne/komar/

        http://przedszkolankowo.pl/2018/04/22/na-wiosennej-lace-plansze-demonstracyjne/konik-polny/

        http://przedszkolankowo.pl/2018/04/22/na-wiosennej-lace-plansze-demonstracyjne/motyl/

        http://przedszkolankowo.pl/2018/04/22/na-wiosennej-lace-plansze-demonstracyjne/mrowka/

        http://przedszkolankowo.pl/2018/04/22/na-wiosennej-lace-plansze-demonstracyjne/pajak/

        http://przedszkolankowo.pl/2018/04/22/na-wiosennej-lace-plansze-demonstracyjne/pszczola/

        http://przedszkolankowo.pl/2018/04/22/na-wiosennej-lace-plansze-demonstracyjne/slimak/

        http://przedszkolankowo.pl/2018/04/22/na-wiosennej-lace-plansze-demonstracyjne/wazka/

        http://przedszkolankowo.pl/2018/04/22/na-wiosennej-lace-plansze-demonstracyjne/zaba/

         

        Wtorek 12.05.2020r.              Dlaczego potrzebna jest barwa ochronna

        Zabawa Wiosenne kolory.

        Dzieci losują kartki w różnych kolorach; podają nazwę rośliny łąkowej, która ma taki kolor, lub zwierzęcia, które ma taki kolor i mieszka na łące.

         

        Karta pracy, cz. 4, s. 40.

        • Rysowanie oburącz po śladach rysunku motyla. Kolorowanie rysunku.

        • Odszukiwanie takich samych rysunków motyli. Kolorowanie ich tak samo.

         

        Rodzic czyta opowiadania H. Bechlerowej „O żabkach w czerwonych czapkach.”  

        Mieszkały dwie żabki w Zielonej Dolinie: Rechota i Zielona Łapka. Zielona Łapka rozglądała się złotymi oczami wokoło, patrzyła na zieloną trawę, na zielonkawą wodę, na swój zielony płaszczyk.

        – Brzydki jest ten mój płaszczyk! Nie chcę takiego!

        – Brzydki! Dlaczego? – dziwiła się Rechota.

        – Popatrz: zielona trawa, zielony tatarak, zielona woda. I mój płaszczyk zielony. I twój! I nazywam się Zielona Łapka! I wszystko takie zielone… Ach, jak nudno!

        – A biedronki mają czerwone sukienki… I czarne kropki na sukienkach… – mówiła Rechota. – Może zaprosimy biedronki? Będzie nam wesoło!

        Zielona Łapka klasnęła z uciechy.

        – Już wiem! Wywiesimy takie zaproszenie:

        Kto ma kolor czerwony,

        jest dziś pięknie proszony.

        Niech przyjdzie, niech przyleci,

        kto ma czerwony berecik,

        czerwony płaszczyk, czerwony krawat –

        będzie wesoła zabawa!

        Zapraszają z ukłonem –

        wszystkie żabki zielone.

        To zaproszenie wywiesiły żabki na starej wierzbie. Nie upłynęła godzina – przyleciała pliszka. Przeczytała, machnęła ogonkiem: – To nie dla mnie! Nie mam czerwonej czapeczki!

        Przyleciały wróble, przeczytały, poskakały tu i tam. – To nie dla nas! Nie nosimy czerwonych kapeluszy!

        Przyleciały dwa dzięcioły. Czytały, wodziły dziobem po literach, potem przejrzały się w wodzie.

        – Mamy czerwone czapeczki z piórek. To nas zapraszają. Przyjdziemy na bal!

        Przyczłapała pod wierzbę duża, stara żaba. Długo czytała, co żabki napisały. Pokiwała głową: – Po co wam goście?

        – Jak to po co? – oburzyły się żabki! – Będzie wesoło!

        – Oj, żeby z tego biedy jakiej nie było! – gderała stara żaba.

        Ale żabki nie słuchały jej narzekania. Nie miały czasu. Bo oto usłyszały: – Puk, puk, puk!

        To pierwsi goście: dzięcioły. Zapukały w drzewo, tak jak goście pukają do drzwi.

        – Witajcie, witajcie! – zawołały żabki.

        Dzięcioły w ukłonie nisko schyliły głowy. A żabki mogły wtedy dobrze zobaczyć ich ładne bereciki z czerwonych piórek.

        – Jak się macie, biedroneczki? – witały żabki nowych gości.

        – O, i maczki idą!

        A za makami! Jakież piękne kapelusze! To z głębi lasu przyszły muchomory. Takich kapeluszy żabki nigdy nie widziały! Wielkie, czerwone, kropki białe na nich i plamki srebrzyste. Żabki przyglądały się gościom, szeroko otwierały duże, okrągłe oczka. Patrzyły na swoje zielone płaszczyki i wzdychały: – Taki makowy kołnierzyk mieć!

        – Sukieneczki biedronek piękniejsze!... A czapeczki dzięciołów?...

        – Nie, kapelusze muchomorów najpiękniejsze! Ach, oddałabym dziesięć zielonych płaszczyków za jeden taki kapelusz! (…)

        Potem zagrała świerszczykowa orkiestra. Zaczęły się tańce (…).

        A tu – blisko za wierzbą… Co to!?

        – Kle, kle, kle.

        – Bocian! – krzyknęły żabki przerażone. – Kto go tu prosił?

        Bociek zaśmiał się, pokiwał dziobem.

        – A moje czerwone pończochy? Napisałyście przecież wyraźnie: Kto ma kolor czerwony, jest dziś pięknie proszony. Chcę wesoło potańcować na waszej zabawie.

        Ale żabki nie przywitały gościa w czerwonych pończochach. Uciekły. Tylko tu i tam w trawie świeciły ich złote oczka.

        Wrócił bociek na swoją łąkę zły i zagniewany. A żabki? O, prędko zapomniały o strachu. Naradzały się teraz z biedronkami – szyły kołnierzyki, sukieneczki w kropki, przymierzały ka­pelusze muchomorów. Minęła godzina albo dwie. Jak wesoło zrobiło się w Zielonej Dolinie! Wśród zielonej trawy skaczą żabki. Ale jakie wystrojone! Co chwila przeglądają się w stawie, ta poprawia kołnierzyk, tamta obciąga nowy, czerwony płaszczyk.

        A stara mądra żaba popatrzyła na wystrojone żabki i pokiwała głową: – Oj, żeby z tego jakiej biedy nie było!...

        Ale żabki nawet nie spojrzały na nią. Nie widziały boćka stojącego na gnieździe. Patrzył z wysoka na Zieloną Dolinę. – Coś czerwonego tam po łące skacze! – dziwi się i przekrzywia głowę. – Co to może być?

        Sfrunął z gniazda, stanął z daleka.

        O! Tu kapelusze same spacerują, tam czapeczki skaczą!... Podszedł bliżej, pod samą wierzbę.

        – To żabki! Ależ się wystroiły! Kle, kle, kle! – roześmiał się bociek. – W sam raz dla mnie!

        Żabki nic nie słyszały.

        Patrzeć już nie mogę na zielony kolor! – Nigdy już nie zdejmę tego czerwonego kapelusza! – Ani ja czerwonej sukienki! – wykrzykiwały głośno. A bociek coraz bliżej! Nie spieszy się, tylko wolno podnosi wysoko to jedną, to drugą nogę w czerwonych pończochach. Nigdy jeszcze nie był taki wesoły! Podśpiewuje sobie bocianim głosem:

        Nie skryjesz się, żabko, w zielu,

        widzę przecież twój kapelusz!

        Dopiero teraz zobaczyły go żabki! Dopiero teraz usłyszały jego głos!

        Jedna – myk! Ukryła się w trawie, w zielonych liściach. Na próżno! Bociek dobrze je widzi i śpiewa swoje:

        Nie uciekniesz! Tam, w zieleni,

        twój berecik się czerwieni!

        Hop! – skoczyła zielona żabka w zielony tatarak. Bociek już przy niej:

        – Żabko, wszędzie cię zobaczę,

        masz czapeczkę niby maczek!

        (Nauczyciel przerywa opowiadanie i prosi dzieci, aby spróbowały powiedzieć, co mogło się wydarzyć potem. Następnie kontynuuje).

        Mądra stara żaba, ukryta pod wielkim, zielonym liściem, zdążyła krzyknąć przerażona:

        Zrzućcie prędko te czerwone stroje!

        Pospadały w trawę porzucone w pośpiechu kapelusze, tu frunęła sukienka, tam potoczyła się czapka. A żabki w swoich starych, zielonych płaszczykach – hop! Pod zielony liść, w zieloną trawę, w zieloną wodę.

        Bociek patrzy to jednym okiem, to drugim. Już nie podśpiewuje. Dotknął dziobem czerwonego kapelusza w trawie. A kapelusz nie ucieka!

        Gdzie się podziały żabki? – rozgląda się zdumiony.

        Nie widzi, że pod liściem ukryła się jedna – w płaszczyku zielonym jak liść. W trawie siedzi druga – zielona jak trawa. W wodzie siedzi trzecia – w płaszczyku zielonym jak woda. I wszystkie takie zielone, zielone…

        Spuścił bociek długi dziób! Ach, jaki był zły! Już nie odnajdzie tak łatwo zielonych żabek w zielonej trawie, w zielonej wodzie, wśród zielonych liści…

         

        Rozmowa na temat opowiadania:

        – Jak nazywały się żabki? Dlaczego postanowiły urządzić bal?

        – Kogo na niego zaprosiły? Jacy goście przyszli?

        – Kto przybył jako ostatni? Dlaczego? Jak przebrały się żabki?

        – Co zobaczył bocian ze swojego gniazda? Dlaczego bocianowi było łatwo odnaleźć żabki?

        – Co poradziła im stara żaba?

        – Dlaczego bocian nie mógł odnaleźć żabek, gdy zrzuciły czerwone ubranka?

        • Wyjaśnienie, co to jest barwa ochronna i jakie ma znaczenie w świecie zwierząt – na przykła­dzie żab.                           

         

        Ubarwienie ochronne, ubarwienie maskujące – ubarwienie zwierząt, mające za cel obronę przed wrogami, lub pomagające w zamaskowaniu się drapieżnika na tle środowiska podczas jego łowów. Barwa ochronna pomaga zwierzętom ochronić się przed niebezpieczeństwem.

         

        Zabawa Zielona żabka.

        Dzieci klaszczą jeden raz po zakończeniu każdego wersu. Potem klaszczą wtedy, kiedy usłyszą słowa określające kolor zielony.

        Zielona żabka,

        chociaż jeszcze mała,

        swój zielony płaszczyk

        z szafy wyjmowała.

        W zielonym płaszczyku

        do wody wskoczyła,

        a zielona woda

         przed boćkiem ją skryła.

         

        Ćwiczenia w liczeniu – Liczymy żabki.

        Rodzic układa przed dzieckiem kartki – niebieskie i zielone – symbolizujące stawy. Dzieci wkładają do nich taką liczbę klocków (symbolizujących żaby), która odpowiada liczbie uderzeń rodzica w jakiś przedmiot. Przeliczają żaby w poszczególnych stawach; porównają w którym stawie jest ich więcej.

        Ćwiczenia artykulacyjne na podstawie wiersza M. Dynowskiej „Żaby.”

        Dzieci naśladują odgłosy w odpowiednich miejscach.

        Zebrał się żabek tłum:

        rade, rade, rade,

        kum, kum, kum!

        Czy jest? Kto?

        Czy jest pan?

        Jaki pan?

        Pan bocian?

        (Dzieci odpowiadają na pytania rodzica). Kum, kum, kum,

        Och! Jest, jest! ach, ach, ach!

        Rade, rade, rad! Kumie mój,

        Kopę żab co za strach.

        od poranka zjadł.

        Słuchanie ciekawostek na temat żab.

        Nie wszystkie żaby są zielone. Niektóre są różnokolorowe z czerwonymi, brązowymi, a nawet niebieskimi plamkami.

        Żaby nie lubią przebywać zbyt długo na słońcu, bo wysusza ich skórę. Nigdy nie piją wody pyszczkiem. A jak to robią, czy wiecie? (Woda przecieka przez ich skórę).

          

        Karta pracy, cz. 4, s. 41.

        Rysowanie po śladach – od obrazków gąsienicy motyli: cytrynka, pazia królowej, bielinka, do obrazków motyli.

         

        Środa 13.05.2020r.       Biedronki, motyle i kwiaty

         

        Karta pracy, cz. 4, s. 42.

        Naklejanie obrazków zwierząt (odszukanych w naklejkach) w odpowiednich miejscach na karcie.

         

        Zabawa matematyczna – Biedronki, motyle i kwiaty.

        Układamy motylerodzic układa przed dzieckiem cztery papierowe kwiaty, a obok nich kartoniki z różną liczbą kropek (od 1 do 10). Zadaniem dzieci jest poukładać na kwiatach syl­wety motyli( można je zastąpić np. klockami) w taki sposób, aby ich liczba na każdym kwiatku była zgodna z liczbą kropek na położonym pod kwiatkiem kartoniku z kropkami.

        Liczymy płatki kwiatówrodzic układa przed dzieckiem kwiaty z różną liczbą płatków (od 1 do 10); zadaniem dzieci jest:

        – policzenie, z ilu płatków składają się poszczególne kwiatki

        – ułożenie kwiatków w szeregu – od kwiatka z najmniejszą liczbą płatków do kwiatka z ich największą liczbą

        – po pomieszaniu kwiatków – ułożenie kwiatków od tego z największą liczbą płatków do tego z ich najmniejszą liczbą.

        Gdzie znajdują się biedronki?dziecko układa sylwety biedronek(można je zastąpić jakimiś zabawkami) zgodnie ze wskazówkami rodzica, np. Połóż biedronkę z prawej strony kwiatka… z lewej strony kwiatka… nad kwiatkiem… pod kwiatkiem… między kwiatkami…

        Ćwiczenia w książce, s. 84.

        Układanie zadań do ilustracji przygotowanych przez dzieci.

        Zabawa Kto nadaje się na bankiera?

        Rodzic ma kartoniki z działaniami bez zapisanych wyników. Pokazuje je kolejno, a dziecko liczy na palcach i podaje wyniki. Np.

        2 + 8 = ... 3 + 6 = ... 4 + 6 = ... 5 + 5 = ... 2 + 7 = ...

        Rodzic zapoznaje dziecko z tekstem opowiadania:

        Na zielonej polanie dzisiaj miłe spotkanie.

        Od samego rana słychać klekot bociana.

        Krążą wokół osy, osy żądlinosy...

        Brzęczą głośno muszki, głodne pasibrzuszki...

        Śpiewają skowronki srebrzyście jak dzwonki...

        Małe żabki w trawie kumkają ciekawie...

        Nawet wiatr wiosenny wcale nie jest senny.

        Cóż to za spotkanie?

        Wiosny powitanie!

        - Wymienienie przez dzieci postaci występujących w tekście: bocian, osy, muszki, skowronki, żabki, wiatr wiosenny.

        Ilustracja ruchowa opowiadania

        - Rodzic drugi raz czyta opowiadanie a dzieci zamieniają się w postacie występujące w opowiadaniu i wykonują odpowiednie ruchy.

        Zabawa rozwijająca spostrzegawczość i koncentrację uwagi – Szukamy kropek biedronki. Rodzic przygotowuje kartkę z sylwetą biedronki (która nie ma ani jednej kropki) oraz 7 czarnych kropek, które ukrywa gdzieś w pomieszczeniu; zadaniem dzieci jest ich odszukanie, kierując się podpowiedziami – słowem: ciepło, kiedy poszukująca osoba zbliża się do ukrytej kropki, a zimno – kiedy się od niej oddala. Po znalezieniu kropek dzieci umieszczają je na sylwecie biedronki; następnie liczą kropki i nadają biedronce imię związane z liczbą kropek – Siedmiokropka (rodzic wyjaśnia, że biedronki, które mają siedem kropek, są najbardziej popularne).

        Zabawa Prawda to czy plotka?

        Dzieci oceniają, czy wypowiedziane przez rodzica zdania są zgodne z prawdą czy nie. Unoszą w górę kciuk, jeśli jest to prawda, kciuk skierowany w dół – to nieprawda.

        Prawda to czy plotka, …ryby pływają w stawie,

                                            …żaba urodziła kotka,

                                            …żaby skaczą po trawie,

                                            …ślimaki to ogromne zwierzaki,

                                            …dzięcioł stuka w korę drzewa i robaki z niej  wybiera,

                                            …maki to kolorowe ptaki,

                                            …kiedy świeci słońce, jest ciepło na łące. Itp.

        Ćwiczenia w książce, s. 85.

        Nazywanie jednym słowem tego, co znajduje się w kolejnych ramkach. Liczenie elementów w ramkach. Mówienie, gdzie jest ich najmniej. Określanie, do czego mogą być potrzebne przedmioty umieszczone w trzeciej ramce.

         

        14.05.2020r.         Zagadki o łące

        Rozmowa na temat mrówek.

        – Gdzie mieszkają mrówki?

        – Kto rządzi w mrowisku?

        – Z czego słyną mrówki?

        Mrówki żyją w koloniach i każdy osobnik wykonuje ściśle określone funkcje.

        Założycielką kolonii jest samica – królowa. W koloni jest więcej samców niż samic. Samce właściwie poza adorowaniem królowej podczas rójki nie robią nic. Żyją bardzo krótko.

        Najliczniejszą grupę stanowią robotnice. Wykonują one wszelkie prace: zbierają i dostarczają do mrowiska pożywienie; budują i sprzątają mrowisko; bronią go przed intruzami; opiekują się potomstwem. Robotnice żyją od 4 do 7 lat i ich obowiązki zmieniają się wraz z wiekiem. Młode pracują w gnieździe, a starsze – poza nim.

        Zajęciem królowej jest wybieranie miejsca na gniazdo i składanie jaj. Królowe są karmione i czyszczone przez robotnice.

        Mrówki pobierają pokarm pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Są związane z mszycami. Jest to typowe współżycie, gdyż obie strony odnoszą z tego korzyści (mrówki zlizują rosę miodową wydalaną przez mszyce, w zamian opiekują się nimi).

         

        Karta pracy, cz. 4, s. 43.

        Kolorowanie rysunku mrowiska. Rysowanie po śladach rysunku mrówki.

        Zabawa dydaktyczna Zagadki o łące.

        Skaczą po łące, pływają w wodzie,                               Lata nad łąką w czerwonej kapotce,

        żyją z bocianem w ciągłej niezgodzie.                         a na tej kapotce jest kropka przy

        (żaby)                                                                           kropce.  (biedronka)

                                                                                                                                    

        Rośnie nad wodą ten mały kwiat,                               Na zielonej łące rosną ich tysiące,

        niebieskim oczkiem patrzy na świat                            w swej nazwie „sto” mają.

        i szepcze skromnie: Nie zapomnij o mnie.                  Jak się nazywają? (stokrotki)

        (niezapominajka)                                                

        Czy znacie takiego konika,                                         Krążę nad łąką, ile mam sił,        

        który pięknie w trawie cyka?                                      i zbieram z kwiatów złocisty pył.

        (konik polny)                                                             (pszczoła)                                                           

        Pracowite, małe,                                                        Ten piękny owad

        budują wspaniałe                                                       odwiedza kwiateczki,

        kopczyki, pałace.                                                        niekiedy w kropeczki.

        (mrówki)                                                                    (motyl)

        Ma dwa różki, choć nie bodzie,                                 Czerwone ma nogi,

        mieszka w trawie albo w wodzie.                              biało-czarne piórka,

        Domek swój, jak sami wiecie,                                   do wody przed nim

        nosi zawsze na swym grzbiecie.                                żaby dają nurka.

         (ślimak)                                                                    (bocian)

         

        Rebus fonetyczny – Kto spacerował po łące?

        Rodzic prosi dzieci, aby odgadły imiona osób, które spacerowały po łące. Dzieci różnicują pierwsze głoski w nazwach przedmiotów, roślin, zwierząt, przedstawionych na ob­razkach; dokonują ich syntezy po wymienieniu ich kolejno przez rodzica i podają imiona dzieci. Np. arbuz, garnek, antena, torba, ananas – Agata;

        rak, oko, maska, ekran, kot – Romek;

         

         

        Karta pracy, cz. 4, s. 44.

        Rysowanie żaby, maka, motyla i ślimaka w odpowiednich ramkach. Kolorowanie rysunków.

         

        Rodzic czyta wiersz M. Buczkówny „Rano na łące.”

        Słońce.                                                             

        Na łące                                                             

        wszyscy pracują od samego ranka:           

        pszczoła we wnętrzu rumianka                                         

        odkurza żółty dywanik                            

        ze złotego pyłu.                                        

        Mrówki – ścieżkę oczyściły,

        aż świeci każde ziarenko piasku.

        Motyl – skrzydełkami

        otrzepuje krople rosy

        z koniczyny.

        Osy – polerują listki jaskrów,

        aż oczy bolą od blasku!

        – O jakich roślinach i zwierzętach była mowa w wierszu? Co robiły zwierzęta?

         

        Zabawa pantomimiczna – Naśladujemy mieszkańców łąki.

        Rodzic prosi dziecko, aby gestem, ruchem, mimiką przedstawiło mieszkańców łąki z wiersza i czynności przez nie wykonywane: pszczołę zbierającą pyłek kwiatowy; mrówkę sprzątającą ścieżkę; motyla, który porusza skrzydłami i strząsa krople rosy; osy polerujące listki jaskrów.

        Wypowiedzi dzieci o tym, kogo chciałyby spotkać na łące; uzasadnianie wypowiedzi.

         

           Propozycja pracy plastycznej: „Wesoły ślimak”

           Potrzebne materiały: papierowe talerzyki (lub koło wycięte z kartonu), pocięta na małe kawałki bibuła, kolorowy papier, klej.

           Przy okazji dzieci mogą przypomnieć znany nam wszystkim dobrze wierszyk:

           Ślimak, ślimak pokaż rogi,

           Dam ci sera na pierogi.

           Jak nie sera – to kapusty,  

           Od kapusty będziesz tłusty.

         

         

        Wykonanie delikatnego masażyku.

        Rodzic siada za dzieckiem, w niewielkiej odległości, aby mógł wykonywać na plecach siedzącego przed nimi dziecka czynności, o których mówi wiersz

                                                            Wykonywane czynności

        Szczypaweczki spacerują,                     podszczypują obiema rękami w górę i w dół,

        z rosy łapki otrzepują.                           delikatnie uderzają palcami obu rąk z dołu

        do góry,

        Płynie sobie kręta rzeczka,                   rysują falę jedną ręką, a potem – drugą ręką,

        rybki tańczą w niej w kółeczkach.         rysują – raz jedną, raz drugą ręką – coraz większe

        i coraz mniejsze kółeczka,

        Teraz skaczą małe żabki,                      delikatnie uderzają palcami rąk z dołu do góry,

        a za nimi – żabek babki.                       uderzają piąstkami,

        Bocian dziobem szuka w trawie,          stukają palcami wskazującymi (raz prawej, razlewej ręki) w różne strony,

        ślimak patrzy nań ciekawie.                 rysują jednocześnie palcami wskazującymi muszle ślimaka; jedną ręką w prawą stronę, a drugą – w lewą stronę.

        Karta pracy, cz. 4, s. 45.

        Dorysowywanie brakujących części mniszka lekarskiego. Kolorowanie wybranego rysunku.

         

        15.05.2020r. Odwiedziny na łące

        Ćwiczenia twórcze – Łąkowe rozmowy.

        Co by powiedziała do nas żabka spotkana na łące, gdybyśmy mogli zrozumieć jej mowę?

        – Co by powiedziała żaba do bociana?

        – Czy potrafilibyście porozmawiać jak żaba z bocianem?

        – Czy mieszkańcy łąki ze sobą rozmawiają?

        – Co może być tematem ich rozmów?

         

        Ćwiczenia w książce, s. 86.

        Wskazywanie w każdym szeregu innych zwierząt niż we wzorze. Wskazywanie 10 różnic pomiędzy obrazkami dzieci.

         

        Do posłuchania opowiadanie Ewy Stadtmüller "Smok łąkowy wielogłowy"

         

         

        Jeśli pogoda pozwoli proponuje w najbliższym czasie wycieczkę na łąkę. Przed taką wycieczką możemy porozmawiać z dzieckiem na temat:

        • Co to jest łąka?
        • Co się dzieje z łąką, gdy trawa już urośnie?
        • Dlaczego ludzie koszą łąki?
        • Jakie zwierzęta żyją na łące?

         

        Na wycieczkę dzieci mogą zabrać: słoik z otworami (umieszczą w nim biedronkę).

        Możemy zabrać również wyciętą z kartonu ramkę, którą dziecko nałoży na wybrany fragment łąki – w ten sposób powstanie „obraz”. Dzieci mogą opowiedzieć rodzicom o tym, co znalazło się w ramce, dlaczego wybrały właśnie to miejsce, co im się w nim podobało – dzielenie się swoimi spostrzeżeniami i wrażeniami.

         

        Prowadzenie obserwacji na łące.

        • Oglądanie roślin – nazywanie ich.

        • Zwrócenie uwagi na kolorystykę łąki.

        • Robienie bukietów z kwiatów.

        • Poszukiwanie zwierząt.

        • Złapanie biedronki i umieszczenie jej – w celach obserwacyjnych – w słoiku otworami (Potem należy ją wypuścić!).

        Oglądanie umieszczonej w słoiku biedronki.

        • Jak wygląda biedronka?
        • Ile ma odnóży? (3 pary i czułki).
        • Czy wiecie, co jest pożywieniem biedronki?

         

        Zjada mszyce, które niszczą rośliny. Jest drapieżnikiem wśród owadów, bo poluje na mszyce, atakuje je i zabija. Pomaga w ten sposób ogrodnikom, toteż jest bardzo pożyteczna.

         

        Zabawa słowna Dokończ.

        Zwinny jak... (jaszczurka)

        Powolny jak... (ślimak)

        Zielony jak... (żaba)

        Kolorowy jak ... (motyl)

        Niebieski jak... (niezapominajka)

        W norce są myszki – w lesie są ….(szyszki)

        Na łące pasie się krowa – w lesie jest ….(sowa)

        W kuchni stoi lodówka – w lesie jest ….(mrówka)

        Na stole stoją misy – w lesie biegają ….(lisy)

        W oknie są szyby – w lesie są ….(grzyby)

         

        Ćwiczenia w książce, s. 87.

        • Wykonanie pierwszej kartki zielnika na podstawie mniszka lekarskiego (może być koniczyna) – według instrukcji przedstawionej na zdjęciach.

        • Określanie, co znajduje się w podanych rogach na kartkach.

        Na zakończenie trochę gimnastykismiley

           

         

        Dla chętnych kilka kart pracy do rozwiązania w formie „wirtualnej”

        (nie trzeba ich drukowaćwink).

        https://lm.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Fdrive.google.com%2Ffile%2Fd%2F1G1NC2YIh9Z2VAEeHRWCVeLDClMIqUFCH%2Fview%3Ffbclid%3DIwAR05eDcWgyBLoWs1H_VdZ26NM0xgQB6Mb5kGkX_CjI0ZJxkIDvOwdVX8K1s&h=AT2xhmDsUA0qszpNBm49J9lU1YyyZH4EmnzlQ2PZgi9KpjSVP0kAHDr1huEniPiDePw-p5PawU_9HFm8kH8vtRWhMizjpDPRT2gWLmQ35LjiBpgF6TLJ9vxb2OhE-A3iThF8g33shYvlkSls60rgDkQ

        Pozdrawiam wszystkie dzieci i rodziców . Życzę miłego weekendusmiley

      • Wróć do listy artykułów
    • Kontakty

      • Szkoła Podstawowa im. Wincentego Witosa w Zadrożu
      • (+12) 389-41-81
      • Zadroże 69, 32-353 Trzyciąż
        Poland
      • Użytkownicy platformy ePUAP mogą przesyłać
        korespondencję, korzystając ze wzoru „Pismo ogólne” udostępnianego przez usługę
        powszechną o nazwie „Pismo ogólne do podmiotu publicznego”.
        Identyfikator szkoły: SPZadroze
    • Logowanie