Nauka zdalna 27.05.2020r.
- 26.05.2020 18:17
- ZWIERZĘTA ŚWIATA
21.05.2020r. Lubimy zwierzęta
Nadal utrwalamy informacje o zoo i zwierzętach w nich mieszkających, dlatego zachęcam do przeczytania opowiadania na dzisiaj „Trampolinek idzie do zoo”:
Dzisiaj pani czytała opowiadanie o zwierzętach, które mieszkają daleko, daleko stąd .
Ojej, jakie to było ciekawe! – Trampolinku! – zawołał mały pluszowy Tygrysek .
– Bardzo, bardzo chciałbym spotkać prawdziwego tygrysa.
– Wybierzmy się więc do ogrodu zoologicznego! – zaproponował Trampolinek . – Tam na pewno mieszka tygrys . Hej, hop!
I poszli, tup, tup, tup… Kiedy dotarli do zoo, postanowili iść wzdłuż strzałek, które były namalowane na ścieżce.
– Dzień dobry, mili goście! – usłyszeli powitanie.
Za ogrodzeniem stało zwierzę . Ale jakie zwierzę! Było duże, miało cztery potężne nogi, długą trąbę i ogromne uszy, którymi wachlowało się, bo pewnie było mu gorąco.
– Nazywam się słoń Trąbuś! – Czy zna pan drogę do domu tygrysa? – zapytał nieśmiało Tygrysek.
– Niestety, nie znam – zmartwił się słoń . – Może małpy wam pomogą.
I pokazał trąbą, dokąd mają iść . A na pożegnanie pięknie zatrąbił: tru, tu, tu, tu! Trampolinek i Tygrysek pomaszerowali do pawilonu małp . Patrzyli z podziwem, jak skakały z jednej gałęzi na drugą . Jak zwinnie wspinały się po linach . A jakie robiły zabawne miny.
– Małpki, małpki, czy wiecie, gdzie mieszka tygrys? – odezwał się Trampolinek.
– Nie wiemy – odpowiedziały małpki równocześnie.
– Ale wiemy, że ma wielkie kły i ostre pazury, i strasznie ryczy, łaaa… Pluszowy Tygrysek westchnął, bo nie miał nawet jednego malutkiego pazurka.
– Zapytajcie żyrafę – poradziła najmłodsza małpka.
– Ma taką długą, długą szyję i z wysoka wszystko widzi . Więc tup, tup, tup, poszli do żyrafy . Żyrafa zajęta była oskubywaniem liści z drzewa.
– Smacznego! – zawołali i zaczęli do niej machać, żeby na nich spojrzała.
– Dziękuję – odpowiedziała żyrafa.
– Widzę was, nie musicie tak machać i krzyczeć, bo wystraszycie moje żyrafiątko.
– Czy wie pani, gdzie mieszka tygrys? – zapytali szeptem.
– Wiem! – żyrafa była bardzo zadowolona, że może pomóc.
– Trzeba przejść przez strumyk, potem wejść na górkę, a za górką znajdziecie tygrysa. Wreszcie dotarli na miejsce. Tygrys leżał na skale i wygrzewał się w słońcu. Mruczał do siebie, machając długim ogonem:
W eleganckim futrze w paski
skradam ciszej się od myszy.
Moje oko wszystko widzi,
moje ucho wszystko słyszy.
Bo ja jestem królem dżungli
i największym z rodu kotów,
więc nie drażnij się z tygrysem,
jeśli nie chcesz mieć kłopotów.
I zakończył mruczankę głośnym łaaa…
– Jest bardzo do mnie podobny, chociaż taki ogromny – z dumą powiedział pluszowy Tygrysek i grzecznie się przywitał. Tygrys jednym skokiem znalazł się przy ogrodzeniu. Bardzo ucieszył go widok małego kuzyna.
– Czy uciekłeś z klatki, pluszowy Tygrysku? – zażartował prawdziwy tygrys.
– Nie uciekłem, przyszedłem z przedszkola, żeby się z tobą zobaczyć. Och, jak się miło rozmawiało - Tygrys opowiedział, że nie lubi, jak przychodzący hałasują i rzucają jedzenie. A Trampolinek i mały Tygrysek kiwali głowami ze zrozumieniem
– nikt by tego nie lubił.
Czas szybko upłynął i trzeba było opuścić ogród zoologiczny, bo zwierzęta przecież muszą odpocząć.
– Wkrótce przyjdziemy znowu – obiecał Trampolinek – i przyprowadzimy dzieci z naszego przedszkola.
Przykładowe pytania do opowiadania:
Jakie zwierzę chcieli zobaczyć w zoo Trampolinek i tygrysek?
Jakie zwierzęta odwiedzili, szukając tygrysa?
Kto wskazał im drogę do tygrysa?
O co prawdziwy tygrys zapytał pluszowego tygryska?
Czego nie wolno robić w zoo?
Film z odgłosami zwierząt, posłuchajcie (niech dziecko przy okazji słuchania i oglądania mówi nazwy poszczególnych zwierzątek).
Zabawa artykulacyjno-naśladowcza „Naśladujemy dzikie zwierzęta”.
Powrzucaj do koszyczka karteczki z różnymi nazwami zwierząt, niech dziecko losuje karteczki a następnie spróbuje naśladować głosy różnych zwierząt oraz ich sposób poruszania się, np.: węża – sssss, pokazuje rękami fale (wijące się węże), lwa – grrrgrrr, wyciąga ręce wysoko nad głowę, hipopotama – hip, hip, hip, napełnia buzie powietrzem (duży hipopotam) i wypuszcza powietrze (mały hipopotam), małpę – u-u-a-a, u-u-a-a, podskakuje jak małpki.
- Wróć do listy artykułów
Ostatnie artykuły